6 lipca 2012

Top 10: Najlepsze wakacyjne lektury

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu.

Dziś przyszła pora na... Najlepsze wakacyjne lektury!




Też postanowiłam wziąć udział w tej zabawie. Wychodzę z założenia, że w wakacje należy czytać te książki, na które nie mamy czasu w roku szkolnym. Niemniej jednak to okres, kiedy chętniej sięgam po te lekkie lekturki. Chyba to słońce tak na mnie działa. W rankingu starałam się umieścić coś dla każdego.



1. Lauren Oliver "Delirium" (recenzja)

2. Daniel Defoe "Przypadki Robinsona Kruzoe" - Któż czasem nie lubi poczytać powieści przygodowej? Szczególnie gdy przy okazji można poznać parę zasad survivalu. ;)

3. David Nicholls "Jeden dzień" - dowcipna, ciepła i błyskotliwa. (recenzja)

4. Dla miłośników mocniejszych wrażeń: Jo Nesbo "Karaluchy" (recenzja)

5. Cornelia Funke "Atramentowe serce" - magiczna, niesamowita opowieść z książkami w roli głównej.

6. Suzanne Collins "Igrzyska Śmierci" - Kto jeszcze nie czytał, czas najwyższy nadrobić zaległości. (recenzja)

7. Carlos Ruiz Zafon "Cień wiatru" - Jedna z najlepszych książek. Każdy powinien ją przeczytać!

8. Becca Fitzpatrick "Szeptem" - Romantyczna randka z Patchem... Mmmm :) (recenzja)

9. Meg Cabot "Papla" - lekka, pełna humoru książka. W sam raz na leniwe popołudnie.

10. Diane Setterfield "Trzynasta opowieść" (recenzja)








18 komentarzy:

  1. Z tych książek czytałam tylko Jeden Dzień i zgadzam się, idealna lektura na wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam jedynie "Cień wiatru" i od tej książki rozpoczęła się moja miłość do Zafona :) z chęcią zaś sięgnęłabym po "Delirium" - już bardzo długo na nią poluję

    OdpowiedzUsuń
  3. Delirium polecam wszystkim i każdemu dookoła. A szczególnie jej drugą część Pandemonium. Polecam przeczytać po angielsku, w miarę proste słownictwo prezentuje.
    Igrzyska śmierci zapewne sama od początku do końca przeczytam po raz 3.
    "Jeden dzień" nie czytałam, ale oglądałam film. Z chęcią bym przeczytała książkę, ale biblioteka nie chce ze mną współpracować ;)
    Zafona czytałam wszystkie książki dotyczące cementarzyska książek i jestem nimi zauroczona.
    A za "Atramentowym sercem" nigdy nie przepadałam, drugiej części nigdy nie udało mi się dokończyć, a stoi na półce i się na mnie smętnie patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tych książek czytałam "Delirium" i "Igrzyska śmierci", które są niesamowite! Oraz "Szeptem", która podobała mi się trochę mniej (:

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężko byłoby mi wybrać książki idealne na lato - wszystkie są idealne na każdą porę ;) Ale chyba najbardziej stawiałabym na lekkie opowieści o wielkiej miłości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie muszę przeczytać "Delirium" i "Cień wiatru" skoro oceniasz je tak wysoko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Cień wiatru" bardzo lubię, a na "Igrzyska śmierci" ostrzę sobie pazurki już od jakiegoś czasu.

    http://soy-como-el-viento.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. "Delirium" właśnie zakupiłam i na pewno przeczytam w czasie wakacji.
    Pięć książek z Twojej listy czytałam już wcześniej, ale zgadzam się, że są to idealne pozycję na ten wolny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się co do Zafóna, lektura obowiązkowa ;) No i Cabot, pisze lekko i przyjemnie, w sam raz na wakacje. Co do "Igrzysk" i "Szeptem"... wszędzie wpadam na te książki - zwłaszcza "Igrzyska", które są nachalnie promowane po ekranizacji - ale jakoś nie mogę się do nich przekonać, bez względu na ilość pozytywnych opinii...
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo tak, Igrzyska to obowiązkowa pozycja, każdy powinien się z nią zapoznać!

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej, ja mam pytanie małe. Czy byłabyś zainteresowana umieszczeniem w Katalogu Czytelniczym? Wystarczy tylko, że dodasz Katalog do linków i napiszesz w komentarzu bądź w mailu, żebym wpisała na listę Twojego bloga. :) Oczywiście, do niczego nie zmuszam.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym Delirium. Z Igrzyskami się zgodzę. Geniusz!
    Zapraszam do mnie http://invisibl3e.blogspot.com/
    Ps. Dodałam do obserwowanych i liczę na rewanż.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej!
    Niedawno powstał nowy blog: http://internetowa-biblioteka.blogspot.com/ , jeśli byłabyś/byłbyś zainteresowany/a tym żebyśmy umieścili cie na naszej liście blogów zapraszamy do zakładki ogłoszenia! Wystarczy że umieścisz naszą bibliotekę w linkach i napiszesz do nas maila na adres podany na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  14. szeptem, igrzyska śmierci fenomenalne. A z książek które ja przeczytałam polecam :
    -intruz
    -niezgodna najlepiej trylogia
    -najgorsza rzecz jaką zrobiła
    -seria jutro (fantastyczne)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bym jeszcze dodała Jonatana Carolla...on mi się tak wakacyjnie kojarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dobre, wakacyjne wybory, my też możemy polecić kilka fajnych tytułów, zwłaszcza dla młodzieży : http://altmundi.pl/2015/08/jakie-sa-najlepsze-ksiazki-dla-mlodziezy/ :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jeśli ktoś lubi powieści fantastyczne to polecam cykl Tułacze Mariny i Siergieja Diaczenko. Teraz natomiast czytam równolegle (wakacje wciąż trwają!:) "Oko Świata" i "Świetlną układankę" - obie lektury polecam!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiele razy próbowałem innych gatunków, ale wciąż wracam do fantastyki ;)Ostatnio zachwycam się "Tajnymi aktami Obozu Herosów" Ricka Riordana, genialnym wprowadzeniem w jego świat (A i starzy fani z chęcią uporządkują sobie dotychczasową wiedzę)a do szkoły zabieram zwykle ze sobą "Percy Jackson. Książka do kolorowania". Taki mam sposób na nudę. ;) Polecam gorąco obie.

    OdpowiedzUsuń